Pierwszy z fabryki wyjechał Model-A. W 1917 roku, trzy lata po zarejestrowaniu trzech diamentów jako logotypu firmy. W latach 30. XX wieku powstały Mitsubishi Fuso bus oraz PX33. PX33 był prototypową konstrukcją z napędem na cztery koła. Doświadczenie z 1937 roku zaprocentowało po wojnie w ramach współpracy z firmą Willys przy montażu jeepów. W 1954 roku Mitsubishi samodzielnie skonstruowało dla nich czterocylindrowy silnik JH4. W lata 60. XX wieku koncern wszedł, dysponując międzynarodowym doświadczeniem i wykorzystując boom na rodzimym rynku. Firma wydatnie przyczyniła się do rozwoju motoryzacji w Kraju Kwitnącej Wiśni, tworząc modele, z których każdy zasługuje na kilka akapitów pochwały.
W roku 1960 rozpoczęła się masowa produkcja sedana Mitsubishi 500. Tani, mały samochód rodzinny powstał w odpowiedzi na program japońskiego rządu. Polityka cenowa oraz solidna konstrukcja sprawiły, że model ten zyskał na popularności. Do jej zwiększenia przyczyniły się sukcesy sportowe w klasie A (do 750 cc). Debiut w międzynarodowym sporcie motorowym przypadł na Macau Grand Prix w 1962 roku. Mitsubishi 500 zajęło wówczas wszystkie miejsca na podium. Był to udany okres dla koncernu. Wprowadził on na rynek modele Colt 600 i Minica. Pierwszy z nich bazował na Mitsubishi 500, któremu nadano bardziej sportowy charakter i zwiększono moc silnika o 4 konie mechaniczne (do poziomu 25 KM). 5 miejsc i spora przestrzeń bagażnika stanowiły kolejne atuty dla umocnienia marki. Ofertę uzupełnił dwusuwowy kompakt "Minica" oparty na rozwiązaniach Mitsubishi 360. Prędkość maksymalna 86 km/h i moc 17 KM to parametry, które nie oddawały faktycznych cech samochodu. Zapamiętano go za sprawą chromowanego grilla i przede wszystkim łatwości w prowadzeniu. Wyłączenie sygnału po zakończonym manewrze czy też funkcja auto-stop wycieraczki były wartościowymi dodatkami, szczególnie w tamtej dekadzie.
Mitsubishi 500 i Colt 600, źródło: Mitsubishi.
Minica i Colt 1000, źródło: Mitsubishi.
Największy bagażnik w swojej klasie, elegancka stylizacja oraz osiągi idące w parze z ekonomicznością znamionowały Colta 1000. W 1963 roku potrafił on pokonać 21,5 kilometra na jednym litrze paliwa. 52,5 KM umożliwiało rozwinięcie prędkości 125 km/h. Wygląd był również zaletą modelu Debonair adresowanego do majętnych klientów.
Debonair i Colt 1500, źródło: Mitsubishi.
W latach 60. dynamicznie rozwijały się linie oparte na modelu Colt. Wersje 1500 i 800 zaczęto produkować w 1965 roku, a już rok później dołączyły do nich 1000F oraz 1100. Było to zasługą budowy autostrad i rozgłosu zdobywanego przez sport motorowy. Na 1963 rok przypadło pierwsze Grand Prix Japonii na torze Suzuka.
Colt 800 i Colt 1100, źródło: Mitsubishi.
Dekadę Colta urozmaiciły modele Minicab Truck (1966) i Delica Truck (1968). W 1968 roku na ulice wyjechały Nowy Colt 1200 i Colt 1100F - pierwszy fastback. Dzięki temu Mitsubishi wstąpiło do elitarnego grona producentów tego typu nadwozia.
Nowy Colt 1200 i Colt 1100F, źródło: Mitsubishi.
Minica 70 i Colt Galant ugruntowały pozycję Mitsubishi jako nowoczesnego koncernu. Minica 70 wyznaczyła standard wyposażenia poprzez montowanie po raz pierwszy w tej klasie radioodtwarzacza. Opływowy kształt Miniki i zawieszenie typu McPherson potwierdzały, że inżynierowie potrafią łączyć osiągi z bezpieczeństwem. Z kolei Colt Galant stał się przebojem eksportowym, a był to dopiero pierwszy model, który trafił do Ameryki. Zasłynął zwycięstwem w australijskim Southern Cross Rally w 1972 roku. W kolejnych latach w tym prestiżowym wyścigu supremację japońskiej motoryzacji potwierdził kolejny model - Mitsubishi Lancer.
Minica 70 i Colt Galant, źródło: Mitsubishi.
Nie tylko Japończycy byli przywiązani do pomysłów i jakości zapoczątkowanych w latach 60. minionego stulecia. Warto odnotować, że trzecia generacja Debonair była w sprzedaży do 1998 roku, Minica była produkowana aż do 2011 roku, a Delica i Minicab doczekały się już odpowiednio piątej i szóstej generacji.
sobota, 27 sierpnia 2016
piątek, 26 sierpnia 2016
Skąd wiadomo, że samochód jest Jeepem?
Elementy konstrukcji samochodu, wskazujące na to, że jest to Jeep®, istnieją od 75 lat. Grill z siedmioma szczelinami, kuliste reflektory i prostokątna przednia szyba to znaki widoczne na pierwszy rzut oka. Linię pojazdu kształtują również trapezoidalne nadkola. Z kolei Wrangler charakteryzuje się działającymi tak samo jak w 1941 roku ręcznie kutymi zawiasami i pasami z tkaniny, które regulują otwarcie drzwi.
Historia zaczęła się w latach 40. XX wieku od modelu Willys-Overland MA. Powstał on na zlecenie amerykańskiej armii. Willys Overland, American Bantam i Ford projektowały wówczas pierwsze prototypy samochodów terenowych. Wojskowym najbardziej spodobała się osłona chłodnicy z prasowanej stali z dziewięcioma wlotami. Standard ten przyjęto we wszystkich modelach MB i Ford GP.
1941-1944 Willys MB, źródło: Jeep®.
Siedem szczelin w grillu
Mistyczna siódemka oznacza doskonałość, harmonię. Czy stąd wzięła się inspiracja konstruktorów? Natchnienie mogli również czerpać z siedmiu kontynentów, archaniołów, dni tygodnia, planet, wzgórz i królów Rzymu, gwiazd azteckich, a nawet sumeryjskiej ręki doskonałej, czyli z siedmioma palcami. Powód był jednak prozaiczny. Zmiana była podyktowana kryteriami licencji, które narzucały użycie większych reflektorów niż w wojsku. Likwidacja dwóch wlotów w osłonie chłodnicy nastąpiła po wojnie, w CJ-2A posiadającym już status cywilnego pojazdu. Odstępstwa od tej zasady widoczne są w modelach Willys Wagon, pick-up Jeep, Wagoneer i Cherokee, gdzie liczba szczelin waha się od 8 do 13. Linia CJ pozostała jednak niezmieniona. Ujednolicenie designu nastąpiło w 1998 roku, kiedy to kultowy grill zaczęto montować w każdym Jeepie.
Równie ciekawe, ale i praktyczne wytłumaczenie dotyczy formy nadkoli. Trapezoidalny kształt daje dużo przestrzeni i ułatwia pokonywanie trudnych tras, z ekstremalnymi przeszkodami włącznie. Koncern przypisuje, w formie anegdoty, powstanie tego typu nadkoli zdolnemu żołnierzowi. Być może zmotywowało go to, co wydobywało się spod nieosłoniętych kół samochodu. Ów wojskowy zespawał kilka blaszanych osłon, chroniąc dzięki temu pasażerów na tylnym siedzeniu.
Zapraszamy do zapoznania się z wizualną historią Jeepów będących kontynuatorami modelu Willys MB z lat 1941-1944 (materiały Jeep Press Europe).
Historia zaczęła się w latach 40. XX wieku od modelu Willys-Overland MA. Powstał on na zlecenie amerykańskiej armii. Willys Overland, American Bantam i Ford projektowały wówczas pierwsze prototypy samochodów terenowych. Wojskowym najbardziej spodobała się osłona chłodnicy z prasowanej stali z dziewięcioma wlotami. Standard ten przyjęto we wszystkich modelach MB i Ford GP.
1941-1944 Willys MB, źródło: Jeep®.
Siedem szczelin w grillu
Mistyczna siódemka oznacza doskonałość, harmonię. Czy stąd wzięła się inspiracja konstruktorów? Natchnienie mogli również czerpać z siedmiu kontynentów, archaniołów, dni tygodnia, planet, wzgórz i królów Rzymu, gwiazd azteckich, a nawet sumeryjskiej ręki doskonałej, czyli z siedmioma palcami. Powód był jednak prozaiczny. Zmiana była podyktowana kryteriami licencji, które narzucały użycie większych reflektorów niż w wojsku. Likwidacja dwóch wlotów w osłonie chłodnicy nastąpiła po wojnie, w CJ-2A posiadającym już status cywilnego pojazdu. Odstępstwa od tej zasady widoczne są w modelach Willys Wagon, pick-up Jeep, Wagoneer i Cherokee, gdzie liczba szczelin waha się od 8 do 13. Linia CJ pozostała jednak niezmieniona. Ujednolicenie designu nastąpiło w 1998 roku, kiedy to kultowy grill zaczęto montować w każdym Jeepie.
Równie ciekawe, ale i praktyczne wytłumaczenie dotyczy formy nadkoli. Trapezoidalny kształt daje dużo przestrzeni i ułatwia pokonywanie trudnych tras, z ekstremalnymi przeszkodami włącznie. Koncern przypisuje, w formie anegdoty, powstanie tego typu nadkoli zdolnemu żołnierzowi. Być może zmotywowało go to, co wydobywało się spod nieosłoniętych kół samochodu. Ów wojskowy zespawał kilka blaszanych osłon, chroniąc dzięki temu pasażerów na tylnym siedzeniu.
Zapraszamy do zapoznania się z wizualną historią Jeepów będących kontynuatorami modelu Willys MB z lat 1941-1944 (materiały Jeep Press Europe).
środa, 24 sierpnia 2016
Nagroda dla Subaru 360
Na Uniwersytecie Tokijskim odbyły się obchody Dnia Maszyny i Tygodnia Maszyny. Była to okazja do uhonorowania Subaru 360. Japońskie Towarzystwo Inżynierów Mechaników umieściło ten model na liście Dziedzictwa Inżynierii Mechanicznej.
Subaru 360 K111 i Subaru 360 VAN, źródło: Subaru.
Pierwszy produkowany masowo samochód w Japonii zyskał ogromną popularność dzięki połączeniu kluczowych cech. Po pierwsze, długość pojazdu nie przekraczała trzech metrów. Po drugie, we wnętrzu mieściły się cztery osoby. Po trzecie, przy pojemności 360 cm3 i dwusuwowym silniku udało się wycisnąć dobre osiągi; niskie zużycie paliwa rzędu 3,6l/100 km oraz maksymalną prędkość 97 km/h.
Produkcja "biedronki" (tak nazywano model w Kraju Kwitnącej Wiśni) rozpoczęła się w 1958 roku. Subaru 360 był dostępny w sprzedaży do początku lat 70.
Subaru 360 K111 i Subaru 360 VAN, źródło: Subaru.
Pierwszy produkowany masowo samochód w Japonii zyskał ogromną popularność dzięki połączeniu kluczowych cech. Po pierwsze, długość pojazdu nie przekraczała trzech metrów. Po drugie, we wnętrzu mieściły się cztery osoby. Po trzecie, przy pojemności 360 cm3 i dwusuwowym silniku udało się wycisnąć dobre osiągi; niskie zużycie paliwa rzędu 3,6l/100 km oraz maksymalną prędkość 97 km/h.
Produkcja "biedronki" (tak nazywano model w Kraju Kwitnącej Wiśni) rozpoczęła się w 1958 roku. Subaru 360 był dostępny w sprzedaży do początku lat 70.
poniedziałek, 22 sierpnia 2016
Chevrolet - marka podwójnie historyczna
Od roku nie ma go w Europie. Pozostała jedynie możliwość zakupu w Rosji. Koncern GM skoncentrował się na markach Opel, Vauxhall i Cadillac. Chevrolet jest jednak ponadczasowy, co można udowodnić prezentacją pojazdów z lat 40. - 80. XX wieku. W CARS1900 wytypowaliśmy szczęśliwą trzynastkę Chevroleta.
1948 Chevrolet Pickup
Źródło: Chevrolet.
Przestronna kabina, wielofunkcyjność i niezawodność. To główne cechy ciężarówki zaprojektowanej po II wojnie światowej. Konstrukcja stała się przebojem sprzedaży, a kolekcjonerzy do dziś cenią charakterystycznego pickupa.
1953 Chevrolet Corvette
Źródło: Chevrolet.
W 1952 Harley Earl powołał zespół do zbudowania amerykańskiego samochodu sportowego. Nadwozie powstało z włókna szklanego, a oblicze pojazdu umocnił ośmiocylindrowy silnik. Jednostkę V8 wkomponował w ten model rosyjski inżynier Zora Arkus-Duntov. Transfer europejskiego doświadczenia zaprocentował świetnymi wynikami sprzedaży. Wersję C1 kupiło niemal 70 tys. osób.
1955 Chevrolet Bel Air Sport Coupe
Źródło: Chevrolet.
Kampania reklamowa pod hasłem "The Hot One" miała nawiązywać do osiągów na drodze, jak i w sprzedaży. Czy wstrząsnął Ameryką niczym rock 'n' roll? Koncern chwalił się, że model zadebiutował w idealnym momencie.
1957 Chevrolet Bel Air Nomad
Źródło: Chevrolet.
Amerykańskie przedmieścia w latach 50. wchłaniały coraz więcej samochodów typu kombi. Połączenie sportowej linii dwudrzwiowego auta z opcją "wagonu" było na tyle udane, że oryginalne chevrolety nigdy nie wyszły z mody.
1963 Chevrolet Impala
Źródło: Chevrolet.
Elegancka, mocna Impala wyznaczyła na kilka lat poziom luksusu w motoryzacji. Tył samochodu przeszedł do kanonu poprzez kształt skrzydeł i świateł.
1963 Chevrolet Corvette Sting Ray "Split-Window" Coupe
Źródło: Chevrolet.
Emocjonująca praca nad nietypową konstrukcją zaowocowała intrygującą formą. Długa nazwa modelu podkreślała ten atut.
1967 Chevrolet Pickup
Źródło: Chevrolet.
Wysmuklony kształt pickupa wprowadził go w nową erę. Stylizacja, wskazująca przeznaczenie samochodu, przyciągała także klientów postrzegających ją jako komfortową czy też rekreacyjną. Pickup dobrze sprawdzał się również jako zwykłe auto osobowe.
1969 Chevrolet Camaro
Źródło: Chevrolet.
Camaro pracował podczas wyścigów Indy 500. To dzięki nim utrwalił się wizerunek z dwoma pasami na karoserii. Duch modelu z 1969 roku jest widoczny w najnowszym Camaro.
1970 Chevrolet El Camino SS
Źródło: Chevrolet.
Nawiązanie do modelu Chevelle poskutkowało zaliczeniem Camino, począwszy od trzeciej generacji, do grupy "muscle cars". Chevrolet miał istotny wkład w wyłonienie się takiego segmentu pojazdów. El Camino był dostępny z wyposażeniem Super Sport, co pozwalało klientom jeszcze bardziej uwydatnić potencjał samochodu.
1970 Chevrolet Chevelle SS
Źródło: Chevrolet.
100 mil w 13 sekund dzięki 450 koniom mechanicznym stanowiło apogeum rozwoju "muscle cars". Nadchodził bowiem kryzys paliwowy. Oryginalna wersja "LS-6 SS 454s" stanowi nie lada inwestycję po dziś dzień.
1971 Chevrolet C/10 Cheyenne Pickup
Źródło: Chevrolet.
Ameryka zakochana w pickupach otrzymała kolejny model, który pozwolił koncernowi bić rekordy sprzedaży. W 1971 roku nabywców znalazło ponad 3 mln samochodów osobowych i ciężarowych. Niemal jedną czwartą wyniku wygenerował ów pickup. Pakiet wyposażenia wnętrza "Premium" ustanowił nowy poziom stylu i komfortu.
1976 Chevrolet C/10 Stepside Pickup
Źródło: Chevrolet.
Kolejny hit z napędem na tylną oś. Konstrukcja Stepside z niewielkimi modyfikacjami zapewniła producentowi dalsze przywiązanie do marki.
1989 Chevrolet Corvette ZR-1
Źródło: Chevrolet.
To model na tyle istotny dla koncernu, że w Centrum Dziedzictwa General Motors wyeksponowane są dwa kultowe auta. "King of the Hill" został przywrócony do życia po 20 latach. Dodano mu nieco mocy, zabierając tylko myślnik z nazwy.
1948 Chevrolet Pickup
Źródło: Chevrolet.
Przestronna kabina, wielofunkcyjność i niezawodność. To główne cechy ciężarówki zaprojektowanej po II wojnie światowej. Konstrukcja stała się przebojem sprzedaży, a kolekcjonerzy do dziś cenią charakterystycznego pickupa.
1953 Chevrolet Corvette
Źródło: Chevrolet.
W 1952 Harley Earl powołał zespół do zbudowania amerykańskiego samochodu sportowego. Nadwozie powstało z włókna szklanego, a oblicze pojazdu umocnił ośmiocylindrowy silnik. Jednostkę V8 wkomponował w ten model rosyjski inżynier Zora Arkus-Duntov. Transfer europejskiego doświadczenia zaprocentował świetnymi wynikami sprzedaży. Wersję C1 kupiło niemal 70 tys. osób.
1955 Chevrolet Bel Air Sport Coupe
Źródło: Chevrolet.
Kampania reklamowa pod hasłem "The Hot One" miała nawiązywać do osiągów na drodze, jak i w sprzedaży. Czy wstrząsnął Ameryką niczym rock 'n' roll? Koncern chwalił się, że model zadebiutował w idealnym momencie.
1957 Chevrolet Bel Air Nomad
Źródło: Chevrolet.
Amerykańskie przedmieścia w latach 50. wchłaniały coraz więcej samochodów typu kombi. Połączenie sportowej linii dwudrzwiowego auta z opcją "wagonu" było na tyle udane, że oryginalne chevrolety nigdy nie wyszły z mody.
1963 Chevrolet Impala
Źródło: Chevrolet.
Elegancka, mocna Impala wyznaczyła na kilka lat poziom luksusu w motoryzacji. Tył samochodu przeszedł do kanonu poprzez kształt skrzydeł i świateł.
1963 Chevrolet Corvette Sting Ray "Split-Window" Coupe
Źródło: Chevrolet.
Emocjonująca praca nad nietypową konstrukcją zaowocowała intrygującą formą. Długa nazwa modelu podkreślała ten atut.
1967 Chevrolet Pickup
Źródło: Chevrolet.
Wysmuklony kształt pickupa wprowadził go w nową erę. Stylizacja, wskazująca przeznaczenie samochodu, przyciągała także klientów postrzegających ją jako komfortową czy też rekreacyjną. Pickup dobrze sprawdzał się również jako zwykłe auto osobowe.
1969 Chevrolet Camaro
Źródło: Chevrolet.
Camaro pracował podczas wyścigów Indy 500. To dzięki nim utrwalił się wizerunek z dwoma pasami na karoserii. Duch modelu z 1969 roku jest widoczny w najnowszym Camaro.
1970 Chevrolet El Camino SS
Źródło: Chevrolet.
Nawiązanie do modelu Chevelle poskutkowało zaliczeniem Camino, począwszy od trzeciej generacji, do grupy "muscle cars". Chevrolet miał istotny wkład w wyłonienie się takiego segmentu pojazdów. El Camino był dostępny z wyposażeniem Super Sport, co pozwalało klientom jeszcze bardziej uwydatnić potencjał samochodu.
1970 Chevrolet Chevelle SS
Źródło: Chevrolet.
100 mil w 13 sekund dzięki 450 koniom mechanicznym stanowiło apogeum rozwoju "muscle cars". Nadchodził bowiem kryzys paliwowy. Oryginalna wersja "LS-6 SS 454s" stanowi nie lada inwestycję po dziś dzień.
1971 Chevrolet C/10 Cheyenne Pickup
Źródło: Chevrolet.
Ameryka zakochana w pickupach otrzymała kolejny model, który pozwolił koncernowi bić rekordy sprzedaży. W 1971 roku nabywców znalazło ponad 3 mln samochodów osobowych i ciężarowych. Niemal jedną czwartą wyniku wygenerował ów pickup. Pakiet wyposażenia wnętrza "Premium" ustanowił nowy poziom stylu i komfortu.
1976 Chevrolet C/10 Stepside Pickup
Źródło: Chevrolet.
Kolejny hit z napędem na tylną oś. Konstrukcja Stepside z niewielkimi modyfikacjami zapewniła producentowi dalsze przywiązanie do marki.
1989 Chevrolet Corvette ZR-1
Źródło: Chevrolet.
To model na tyle istotny dla koncernu, że w Centrum Dziedzictwa General Motors wyeksponowane są dwa kultowe auta. "King of the Hill" został przywrócony do życia po 20 latach. Dodano mu nieco mocy, zabierając tylko myślnik z nazwy.
sobota, 20 sierpnia 2016
Audi stworzyło historię motoryzacji niemieckiej policji
Niemieccy żandarmi i policjanci patrolowali teren pieszo, gdy ich koledzy zza oceanu ścigali przestępców samochodami. Amerykańskie metody zawitały do Europy po pierwszej wojnie światowej. W Niemczech jednym z pierwszych, policyjnych środków lokomocji był skonstruowany w 1930 roku Horch 400.
Źródło: Audi [Horch 8, Type 420 sports convertible, 1931].
Po wojnie służbę pełniły Volkswagen Typ 18 A i Hanomag L 28 GruKW (bus). Przełom nastąpił w latach 60. XX wieku. Drogówka, patrolująca autostrady w Münster w Westfalii, używała modelu DKW 1000 S produkowanego przez Auto Union GmbH, a NSU Motorenwerke AG dostarczała mundurowym NSU Prinz 4. Do ścigania najszybszych piratów skierowano Porsche 356.
Źródło: Audi [Auto Union 1000 S coupé, 1961].
Źródło: Audi [NSU Prinz 4, 1962].
Autostrady w Szlezwiku-Holsztynie, Dolnej Saksonii i Bawarii były bezpieczne dzięki Audi 100 (C1). Ta przestronna limuzyna służyła pomocą w latach 70. XX wieku. Po drugiej stronie politycznej kurtyny na wyposażeniu Policji Ludowej znalazł się Wartburg 353.
W latach 90. XX wieku dominowały zielono-białe Audi 80 (B4) oraz Audi A6 (C4). W najnowszym stuleciu do pracy zaangażowano Audi A4 Avant i Lamborghini Gallardo Polizia. Lamborghini o mocy 500 KM to jeden z najszybszych na świecie samochodów policyjnych.
Źródło: Polizia di Stato [Lamborghini Gallardo Polizia].
Źródło: Audi [Horch 8, Type 420 sports convertible, 1931].
Po wojnie służbę pełniły Volkswagen Typ 18 A i Hanomag L 28 GruKW (bus). Przełom nastąpił w latach 60. XX wieku. Drogówka, patrolująca autostrady w Münster w Westfalii, używała modelu DKW 1000 S produkowanego przez Auto Union GmbH, a NSU Motorenwerke AG dostarczała mundurowym NSU Prinz 4. Do ścigania najszybszych piratów skierowano Porsche 356.
Źródło: Audi [Auto Union 1000 S coupé, 1961].
Źródło: Audi [NSU Prinz 4, 1962].
Autostrady w Szlezwiku-Holsztynie, Dolnej Saksonii i Bawarii były bezpieczne dzięki Audi 100 (C1). Ta przestronna limuzyna służyła pomocą w latach 70. XX wieku. Po drugiej stronie politycznej kurtyny na wyposażeniu Policji Ludowej znalazł się Wartburg 353.
W latach 90. XX wieku dominowały zielono-białe Audi 80 (B4) oraz Audi A6 (C4). W najnowszym stuleciu do pracy zaangażowano Audi A4 Avant i Lamborghini Gallardo Polizia. Lamborghini o mocy 500 KM to jeden z najszybszych na świecie samochodów policyjnych.
Źródło: Polizia di Stato [Lamborghini Gallardo Polizia].
Etykiety:
audi,
Audi 100,
Audi 80,
Audi A4 Avant,
Audi A6,
DKW 1000 S,
Horch 400,
Lamborghini Gallardo Polizia,
NSU Prinz 4,
policja,
Porsche 356,
Wartburg 353
piątek, 19 sierpnia 2016
Silnik V8 Porsche - wysportowany 40-latek
8 lipca 1976 roku centrum rozwojowe firmy w Weissach opuściło pierwsze Porsche z 8-cylindrową jednostką w układzie V. Silniki z 8 komorami spalania powstawały już kilkanaście lat wcześniej. Tego typu konstrukcji używano jednak tylko w samochodach sportowych. Były to chłodzone powietrzem boksery.
W roku 1977 8-cylindrowy motor 928 o pojemności 4,5 litra generował moc 240 KM (176 kW). Pierwszy raz w Europie zastosowano gładzie cylindrowe wytrawione z odlewanego aluminium. Niski stopień sprężania (8,5:1) umożliwiał stosowanie paliwa o liczbie oktanowej RON 91, ale przekładał się na niskie osiągi. Prędkość maksymalna Porsche 928 wynosiła w tym czasie "zaledwie" 230 km/h. Przełamanie bariery 250 km/h nastąpiło dwa lata później. Stało się to w wyniku zwiększenia pojemności skokowej do 4,7 litra. Efekt ten inżynierowie uzyskali dzięki rozwierceniu cylindrów o 2 milimetry. 928 S cechował się stopniem sprężania 10,0:1 i mocą 300 KM (221 kW). Do baku trafiała już benzyna super. Sterowany elektronicznie wtrysk paliwa pozwolił dorzucić kolejne 10 KM.
Źródło: Porsche [Porsche 928 Coupé i Porsche 928 S Coupé, rok modelowy 1982].
W 1983 roku Gran Turismo utrzymało średnią prędkość powyżej 250 km/h na 6033 kilometrach. 24-godzinny wyścig na włoskim torze Nardò pokazał, że konstruktorzy Porsche znają się nie tylko na sprincie, ale również na długich dystansach.
Katalizator, cztery zawory na jedną komorę spalania i dwa wałki rozrządu na każdy rząd cylindrów, 5 litrów pojemności skokowej. Tak zmieniło się oblicze V8 w 1986 roku. Na drogach pojawiły się jeszcze modele 928 S4, GT i GTS, kończąc w 1995 roku epokę pierwszej generacji V8. Przez ostatnie dwie dekady Porsche wprowadziło kolejne trzy generacje V-ósemek, decydujące o wizerunku modeli Cayenne, Panamera i 918 Spyder.
Źródło: Porsche [Silnik 918 Spyder].
W roku 1977 8-cylindrowy motor 928 o pojemności 4,5 litra generował moc 240 KM (176 kW). Pierwszy raz w Europie zastosowano gładzie cylindrowe wytrawione z odlewanego aluminium. Niski stopień sprężania (8,5:1) umożliwiał stosowanie paliwa o liczbie oktanowej RON 91, ale przekładał się na niskie osiągi. Prędkość maksymalna Porsche 928 wynosiła w tym czasie "zaledwie" 230 km/h. Przełamanie bariery 250 km/h nastąpiło dwa lata później. Stało się to w wyniku zwiększenia pojemności skokowej do 4,7 litra. Efekt ten inżynierowie uzyskali dzięki rozwierceniu cylindrów o 2 milimetry. 928 S cechował się stopniem sprężania 10,0:1 i mocą 300 KM (221 kW). Do baku trafiała już benzyna super. Sterowany elektronicznie wtrysk paliwa pozwolił dorzucić kolejne 10 KM.
Źródło: Porsche [Porsche 928 Coupé i Porsche 928 S Coupé, rok modelowy 1982].
W 1983 roku Gran Turismo utrzymało średnią prędkość powyżej 250 km/h na 6033 kilometrach. 24-godzinny wyścig na włoskim torze Nardò pokazał, że konstruktorzy Porsche znają się nie tylko na sprincie, ale również na długich dystansach.
Katalizator, cztery zawory na jedną komorę spalania i dwa wałki rozrządu na każdy rząd cylindrów, 5 litrów pojemności skokowej. Tak zmieniło się oblicze V8 w 1986 roku. Na drogach pojawiły się jeszcze modele 928 S4, GT i GTS, kończąc w 1995 roku epokę pierwszej generacji V8. Przez ostatnie dwie dekady Porsche wprowadziło kolejne trzy generacje V-ósemek, decydujące o wizerunku modeli Cayenne, Panamera i 918 Spyder.
Źródło: Porsche [Silnik 918 Spyder].
środa, 17 sierpnia 2016
Volkswagen Garbus umożliwił rozwój sportu motorowego
"Formula Vee" (Formuła V) to seria wyścigów dla młodych kierowców zapoczątkowana w USA w 1963 roku. Małe auta, biorące udział w tych zmaganiach, oparto na podzespołach legendarnego Volkswagena Käfera. Trzy lata później dilerzy i importerzy powołali w Monachium "Związek Formuły V Europa". W ten sposób zamiłowanie do sportu samochodowego przerodziło się w oficjalną organizację. Dziś znana jest pod nazwą Volkswagen Motorsport.
Źródło: Volkswagen.
Reimport samochodów bazujących na Garbusie zdynamizował europejską rywalizację wśród rajdowców. - Do 1971 roku Formuła Super V rozwijała się intensywnie, wyłaniając z czasem takich mistrzów, jak Jochen Rindt, Niki Lauda czy Keke Rosberg - przypomina koncern Volkswagen. - Wielokrotny mistrz świata Formuły 1 Michael Schumacher i legenda Le Mans Tom Kristensen rozpoczynali kariery w Formule 3, mając w swoich bolidach za plecami silniki Volkswagena.
Źródło: Volkswagen.
Volkswagen może obecnie pochwalić się zwycięstwami w klasach w 24-godzinnym wyścigu na Nürburgringu w Scirocco GT24 napędzanym gazem ziemnym. Z kolei Race Touareg trzy razy z rzędu (w latach 2009 - 2011) wygrywał w Rajdzie Dakar. Potrójny triumf miał miejsce również w Rajdowych Mistrzostwach Świata FIA (WRC). Polo R WRC był niepokonany we wszystkich klasyfikacjach; producentów, kierowców i pilotów. Sukcesy Volkswagena tworzyły najnowszą historię sportu motorowego. Koncern świętował bowiem w latach 2013 - 2015.
Starty Golfa GTI TCR i uczestnictwo w rallycrossie, popularnej dyscyplinie w USA, pokazują, że koncern jest aktywny w wielu obszarach. I w każdym ma apetyt na zwycięstwa. - Chcemy odnosić sukcesy wszędzie tam, gdzie się zaangażujemy - zapowiada Jost Capito, dyrektor Volkswagen Motorsport.
Źródło: Volkswagen.
Reimport samochodów bazujących na Garbusie zdynamizował europejską rywalizację wśród rajdowców. - Do 1971 roku Formuła Super V rozwijała się intensywnie, wyłaniając z czasem takich mistrzów, jak Jochen Rindt, Niki Lauda czy Keke Rosberg - przypomina koncern Volkswagen. - Wielokrotny mistrz świata Formuły 1 Michael Schumacher i legenda Le Mans Tom Kristensen rozpoczynali kariery w Formule 3, mając w swoich bolidach za plecami silniki Volkswagena.
Źródło: Volkswagen.
Volkswagen może obecnie pochwalić się zwycięstwami w klasach w 24-godzinnym wyścigu na Nürburgringu w Scirocco GT24 napędzanym gazem ziemnym. Z kolei Race Touareg trzy razy z rzędu (w latach 2009 - 2011) wygrywał w Rajdzie Dakar. Potrójny triumf miał miejsce również w Rajdowych Mistrzostwach Świata FIA (WRC). Polo R WRC był niepokonany we wszystkich klasyfikacjach; producentów, kierowców i pilotów. Sukcesy Volkswagena tworzyły najnowszą historię sportu motorowego. Koncern świętował bowiem w latach 2013 - 2015.
Starty Golfa GTI TCR i uczestnictwo w rallycrossie, popularnej dyscyplinie w USA, pokazują, że koncern jest aktywny w wielu obszarach. I w każdym ma apetyt na zwycięstwa. - Chcemy odnosić sukcesy wszędzie tam, gdzie się zaangażujemy - zapowiada Jost Capito, dyrektor Volkswagen Motorsport.
poniedziałek, 15 sierpnia 2016
Porsche 959 na tegorocznym MotoClassic Wrocław
VI edycja MotoClassic Wrocław przyciągnęła 15 000 widzów i 250 pojazdów. Podzielono je na dwie grupy wiekowe. Pierwsza kategoria obejmowała auta wyprodukowane przed 1960 rokiem. Druga dotyczyła okresu 1960-1980. 13-14 sierpnia 2016 roku na Zamku Topacz gościło także kultowe Porsche 959.
"Legendarny model zostanie przedstawiony w trzech wcieleniach, które na MotoClassic trafiły prosto z Porsche Museum: drogowej wersji - Porsche 959, historycznym egzemplarzu Porsche 959 Paris-Dakar oraz przekroju Porsche 959, który umożliwia zobaczenie konstrukcji i podzespołów w tym przełomowym samochodzie." - zapowiadał koncern.
Źródło: Porsche.
Na blogu CARS1900 wkrótce przedstawimy zwycięzców Konkursu Elegancji. Pokusimy się również o subiektywny ranking uczestników.
"Legendarny model zostanie przedstawiony w trzech wcieleniach, które na MotoClassic trafiły prosto z Porsche Museum: drogowej wersji - Porsche 959, historycznym egzemplarzu Porsche 959 Paris-Dakar oraz przekroju Porsche 959, który umożliwia zobaczenie konstrukcji i podzespołów w tym przełomowym samochodzie." - zapowiadał koncern.
Źródło: Porsche.
Na blogu CARS1900 wkrótce przedstawimy zwycięzców Konkursu Elegancji. Pokusimy się również o subiektywny ranking uczestników.
Opel rozbuduje legendarne centrum testowe
Źródło: Opel.
33 kilometry dróg na powierzchni 2,6 km2, 5-kilometrowy zakręt o nachyleniu 33 stopni i betonowy plac do testowania jazdy w zakrętach. Tak w skrócie można scharakteryzować tor doświadczalny uruchomiony przez koncern Opel w 1966 roku.
Bez tego typu obiektów nie byłoby możliwe prowadzenie prac rozwojowych i testów. W Dudenhofen samochody poddawane są maksymalnym obciążeniom. 24 tygodnie prób odpowiadają 15-letniej eksploatacji na normalnych drogach. Pojazd pokonuje wówczas około 40 000 kilometrów.
Początki sprzed 50 lat pozwoliły koncernowi zdobyć niezbędne doświadczenie przed nowymi wyzwaniami. Będą nimi budowa kolejnych 65 kilometrów torów testowych, warsztatu specjalizującego się w obsłudze podwozi, a także magazynu na 8000 kół (obecnie zużywa się około 500 opon miesięcznie). Pierwszy etap inwestycji zakończy się w 2020 roku. Imponujące rozmiary będzie miała "długa prosta".
- Mógłby na niej z łatwością wylądować Boeing 737 - podkreśla dr Matthias Schollmaier, dyrektor Centrum Testowego firmy Opel. Prosta o kształcie lejka o szerokości od 30 do 300 metrów umożliwi badania nad zautomatyzowaną jazdą.
Źródło: Opel.
Centrum testowe powstaje w zgodzie z naturą. W środku nadal rośnie najstarsza, 275-letnia sosna w Hesji, a wody gruntowe wykorzystywane w 90% w myjni samochodowej są poddawane recyklingowi. Poprzez pełne użycie systemów LED oświetlenie wymagać będzie jeszcze mniej energii. W planach jest także budowa własnej elektrowni cieplnej.
- W ciągu najbliższych pięciu lat łączna długość torów testowych zostanie zwiększona do 90 kilometrów - zapowiada firma.
Historia toru pozwoli otworzyć nowy rozdział w badaniu pojazdów. Za niespełna miesiąc, 10 września 2016 roku, podczas dnia otwartego, Opel uczci półwiecze działalności centrum.
33 kilometry dróg na powierzchni 2,6 km2, 5-kilometrowy zakręt o nachyleniu 33 stopni i betonowy plac do testowania jazdy w zakrętach. Tak w skrócie można scharakteryzować tor doświadczalny uruchomiony przez koncern Opel w 1966 roku.
Bez tego typu obiektów nie byłoby możliwe prowadzenie prac rozwojowych i testów. W Dudenhofen samochody poddawane są maksymalnym obciążeniom. 24 tygodnie prób odpowiadają 15-letniej eksploatacji na normalnych drogach. Pojazd pokonuje wówczas około 40 000 kilometrów.
Początki sprzed 50 lat pozwoliły koncernowi zdobyć niezbędne doświadczenie przed nowymi wyzwaniami. Będą nimi budowa kolejnych 65 kilometrów torów testowych, warsztatu specjalizującego się w obsłudze podwozi, a także magazynu na 8000 kół (obecnie zużywa się około 500 opon miesięcznie). Pierwszy etap inwestycji zakończy się w 2020 roku. Imponujące rozmiary będzie miała "długa prosta".
- Mógłby na niej z łatwością wylądować Boeing 737 - podkreśla dr Matthias Schollmaier, dyrektor Centrum Testowego firmy Opel. Prosta o kształcie lejka o szerokości od 30 do 300 metrów umożliwi badania nad zautomatyzowaną jazdą.
Centrum testowe powstaje w zgodzie z naturą. W środku nadal rośnie najstarsza, 275-letnia sosna w Hesji, a wody gruntowe wykorzystywane w 90% w myjni samochodowej są poddawane recyklingowi. Poprzez pełne użycie systemów LED oświetlenie wymagać będzie jeszcze mniej energii. W planach jest także budowa własnej elektrowni cieplnej.
- W ciągu najbliższych pięciu lat łączna długość torów testowych zostanie zwiększona do 90 kilometrów - zapowiada firma.
Historia toru pozwoli otworzyć nowy rozdział w badaniu pojazdów. Za niespełna miesiąc, 10 września 2016 roku, podczas dnia otwartego, Opel uczci półwiecze działalności centrum.
środa, 10 sierpnia 2016
Olimpiada Citroënów
Odbywa się co cztery lata. Tegoroczna zgromadzi 3000 uczestników. Będą to samochody reprezentujące wszystkie epoki.
To już 16. edycja zlotu organizowanego przez Międzynarodowy Klub Citroën Rally Car (ICCCR).
Źródło: Citroën.
Spotkanie historycznych "cytryn" odbędzie się w holenderskim Middachten w dniach 11-14 sierpnia. Koncerty na żywo, występy teatrów ulicznych, kino plenerowe, konkurs elegancji, muzeum ad-hoc, a nawet targ spożywczy.
Atrakcje towarzyszą miłośnikom marki od 1973 roku, kiedy to "Citroën World Meeting" gościł pierwszych uczestników. Na blogu CARS1900 znajdzie się obszerna relacja z tego wydarzenia. Już teraz warto przyjrzeć się zapowiedzi galerii.
Źródło: Citroën.
Źródło: Citroën.
Spotkanie historycznych "cytryn" odbędzie się w holenderskim Middachten w dniach 11-14 sierpnia. Koncerty na żywo, występy teatrów ulicznych, kino plenerowe, konkurs elegancji, muzeum ad-hoc, a nawet targ spożywczy.
Atrakcje towarzyszą miłośnikom marki od 1973 roku, kiedy to "Citroën World Meeting" gościł pierwszych uczestników. Na blogu CARS1900 znajdzie się obszerna relacja z tego wydarzenia. Już teraz warto przyjrzeć się zapowiedzi galerii.
Subskrybuj:
Posty (Atom)